Skip to main content
Biuletyn

Luty 2023

NEWSLETTER

Nr 27, luty 2023 roku

Malinowscy i Wspólnicy. Radcowie Prawni. Spółka partnerska

Spis treści

Prezes UOKiK z nowymi uprawnieniami będzie mógł ingerować w strukturę właścicielską spółek.

Kto może odpowiadać za naruszenia prawa antymonopolowego?.

Rozszerzenie katalogu uprawnień Prezesa UOKiK.

Notariusze będą wydawać nakazy zapłaty.

Notarialny nakaz zapłaty.

Procedura odwoławcza.

Nowy nabór do PKK.

Dalsza rodzina już nie będzie dziedziczyć spadku.

Prezes UOKiK z nowymi uprawnieniami będzie mógł ingerować w strukturę właścicielską spółek

Dnia 31 stycznia 2023 roku do Sejmu wpłynął rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw (druk nr 2990, dalej jako „Projekt”). Głównym założeniem projektu jest wdrożenie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1 z dnia 11 grudnia 2018 roku, mającej na celu rozszerzenie zakresu uprawnień przysługujących organom ochrony konkurencji państw członkowskich (w Polsce organem takim jest Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dalej jako: „Prezes UOKiK”). Projekt został skierowany do pierwszego czytania.

Poniżej zostaną omówione najważniejsze z proponowanych rozwiązań, które z założenia mają wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia ustawy.

Kto może odpowiadać za naruszenia prawa antymonopolowego?

W pierwszej kolejności, by pominąć mogące się pojawić w toku dalszej lektury niejasności, poczyńmy kilka uwag na temat prawa antymonopolowego. Pod pojęciem tym kryje się prawo (ochrony) konkurencji, które zostało objęte przede wszystkim ustawą z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów (dalej jako: „u.o.k.k.”). Ustawa ta wprowadziła 2 fundamentalne zakazy skierowane do przedsiębiorców, za których naruszenie mogą ponieść odpowiedzialność (np. w postaci zapłaty kary pieniężnej).

Pierwszy z zakazów dotyczy zawierania porozumień ograniczających konkurencję pomiędzy przedsiębiorcami, którzy są od siebie niezależni. Efektem takiego porozumienia, które na gruncie ustawy jest zakazane, jest eliminowanie, ograniczanie lub w inny sposób zakłócanie konkurencji. Za naruszenie powyższego zakazu odpowiedzialność ponosi nie tylko przedsiębiorca, lecz w niektórych sytuacjach również osoba zarządzająca, która sprawując swoją funkcję, przyczyniła się do naruszenia tego zakazu (np. prezes zarządu spółki X, który doprowadził do zawarcia porozumienia pomiędzy spółką X a spółką Y dotyczącego ustalenia cen oferowanych towarów, jakie mają być stosowane przez obie spółki).

Drugi zakaz odnosi się do przedsiębiorców o dominującej pozycji na rynku. Nadużywanie tej pozycji stanowi ograniczenie konkurencji, które również jest sankcjonowane na gruncie u.o.k.k. W odróżnieniu od naruszenia pierwszego z wymienionych zakazów, za naruszenie tego odpowiada wyłącznie przedsiębiorca.

Podsumowaniem dotychczasowych uwag może być stwierdzenie, że na gruncie obecnych przepisów, za naruszenie zakazów antymonopolowych odpowiedzialności podlega przedsiębiorca dopuszczający się tego naruszenia oraz ewentualnie osoba zarządzająca.

Czy coś może się w tym zakresie zmienić? Odpowiedź na tak postawione pytanie znajdziemy w proponowanym brzmieniu art. 6b ust. 1 i art. 9a Projektu. Zgodnie z tymi przepisami w przypadku naruszenia przez przedsiębiorcę jednego zakazów antymonopolowych, naruszenia dopuszcza się również – niejako automatycznie – przedsiębiorca wywierający decydujący wpływ na przedsiębiorcę bezpośrednio naruszającego zakaz oraz w określonych sytuacjach również osoba zarządzająca przedsiębiorcą wywierającym decydujący wpływ. Wskażmy przy tej okazji, że zgodnie z Projektem przedsiębiorca będzie uznany za przedsiębiorcę wywierającego decydujący wpływ w sytuacji, gdy udziela on innemu przedsiębiorcy (powiązanemu z nim ekonomicznie, prawnie lub organizacyjnie) instrukcji co do zachowania na rynku i zachowanie tego innego przedsiębiorcy jest dostosowane do udzielonych instrukcji. Ponadto Projekt wprowadza domniemanie, zgodnie z którym przedsiębiorca wywiera decydujący wpływ, jeżeli jego udział w kapitale przedsiębiorcy, na którego wywiera on decydujący wpływ, przekracza 90%.

Rozszerzenie katalogu uprawnień Prezesa UOKiK

Prezes UOKiK jest obecnie jedynym organem administracji, który jest uprawniony do stosowania i egzekwowania przepisów dotyczących ochrony konkurencji. W dużym uproszczeniu oznacza to, że jest on podmiotem wydającym decyzję w toku postępowania antymonopolowego, w której to decyzji stwierdza naruszenie powyższych zakazów i nakazuje zastosowanie tzw. środków zaradczych. Środki zaradcze mają na celu zaprzestanie naruszenia. Przedstawiciele nauki dzielą wskazane środki na mające charakter behawioralny (czyli takie, które wymagają od przedsiębiorcy jakiegoś zachowania lub zaprzestania danego zachowania) oraz na mające charakter strukturalny (czyli takie, które zmieniają w jakimś stopniu dotychczasową strukturę organizacyjną, kapitałową lub personalną przedsiębiorcy). W oparciu o aktualne brzmienie przepisów u.o.k.k. Prezes UOKiK może nałożyć na przedsiębiorcę dowolny środek o charakterze behawioralnym (w ustawie znajdują się jedynie przykłady takich środków), natomiast w odniesieniu do środków strukturalnych może zastosować wyłącznie jeden. Polega on na powierzeniu wykonywania określonej działalności gospodarczej, w tym wykonywania tej działalności na różnych szczeblach obrotu, poszczególnym podmiotom w ramach grupy kapitałowej lub odrębnym jednostkom organizacyjnym w ramach struktury przedsiębiorcy (np. na powierzeniu „spółce-córce” wykonywanie konkretnej działalności gospodarczej, która wykonywana była dotychczas przez „spółkę-matkę” – przedsiębiorcę, który naruszył zakaz antymonopolowy).

Zgodnie z założeniem Projektu, Prezes UOKiK uzyska większy wybór w odniesieniu do środków o charakterze strukturalnym. „Większy” oznacza w tym przypadku nieograniczony, ponieważ proponowane nowe brzmienie przepisu (tj. art. 10 ust. 5 u.o.k.k.) wskazuje jedynie przykłady takich środków. Oprócz powierzenia wykonywania określonej działalności gospodarczej innemu podmiotowi w ramach grupy kapitałowej/struktury organizacyjnej, w katalogu wymienionych środków znaleźć będzie można również przykładowo podział przedsiębiorcy, zbycie całości lub części majątku przedsiębiorcy (lub kilku przedsiębiorców), czy nawet zbycie udziałów lub akcji zapewniających kontrolę nad przedsiębiorcą (lub przedsiębiorcami). Jak się można domyślić, zastosowanie powyższych środków będzie miało niebagatelny wpływ na dalsze funkcjonowanie przedsiębiorcy. Z tego powodu podkreślić należy, że będą one możliwe do wykorzystania przez Prezesa UOKiK jedynie w wyjątkowych sytuacjach (pierwszeństwo przy wyborze środków zaradczych, które należy zastosować, powinny mieć środki behawioralne, wyjątkiem jest sytuacja gdy mogłyby one okazać się nieskuteczne albo skuteczne, lecz bardziej uciążliwe dla przedsiębiorcy). Powyższe rozwiązanie może w naszej ocenie zagrozić realizacji prawa własności, zagwarantowanego w art. 64 Konstytucji.

Warto na marginesie zwrócić uwagę na fakt, że przed wydaniem decyzji nakazującej zastosowanie któregokolwiek ze środków zaradczych, Prezes UOKiK każdorazowo informuje przedsiębiorcę o dokonanym wyborze środka, by przedsiębiorca mógł się do niego bezpośrednio odnieść.

Jak można zauważyć, nowe uprawnienia Prezesa UOKiK mogą mieć znaczący wpływ nie tylko na majątek, lecz także na organizację czy strukturę przedsiębiorcy. Zapraszamy Państwa zatem do kontaktu z naszą Kancelarią – możemy przeanalizować porozumienia, które planują Państwo zawrzeć z innymi przedsiębiorcami, pod kątem ryzyka naruszenia któregoś z zakazów antymonopolowych, jak również pomóc Państwu na każdym etapie toczącego się już postępowania w sprawie praktyk ograniczających konkurencję.

Notariusze będą wydawać nakazy zapłaty

Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości w dniu 10 stycznia 2023 roku wnieśli do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo o notariacie oraz niektórych innych ustaw. Projektowi nie został jeszcze nadany numer druku (został skierowany do zaopiniowania przez Biuro Legislacyjne oraz Biuro Analiz Sejmowych, a także przedłożony do konsultacji takim organom jak m.in. Sąd Najwyższy czy Krajowa Rada Notarialna). Nowe regulacje przewidziane w projekcie mają głównie na celu poszerzenie kompetencji przysługujących notariuszom i zastępcom notarialnym, które dotychczas należały wyłącznie do sądów powszechnych.

Pewnie większości z Czytelników wizyta u notariusz kojarzy się przede wszystkim z zawarciem jakiejś umowy związanej z nieruchomością, czy też ze sporządzeniem protokołu ze zgromadzenia wspólników spółki. Jak więc projektowane regulacje mają się do obrotu gospodarczego? Spieszymy z odpowiedzią!

Notarialny nakaz zapłaty

Jedną z kompetencji, która ma zostać przyznana notariuszom i zastępcom notarialnym, jest wydawanie notarialnych nakazów zapłaty. Nakazy te będą wywoływały te same skutki i będą tak samo ważne jak nakazy zapłaty wydawane przez sądy powszechne. Przyjrzyjmy się jednak bliżej „nowym” nakazom zapłaty.

Na wstępie na uwagę zasługuje fakt, że nie każdy notariusz (zastępca notarialny) będzie uprawniony do wydania takiego dokumentu. Kompetencja ta z założenia ma przysługiwać wyłącznie notariuszowi (zastępcy notarialnemu), który:

  1. po pierwsze prowadzi kancelarię notarialną przez co najmniej 2 lata (w przypadku zastępcy notarialnego wymaga się co najmniej dwuletniego okresu zatrudnienia w tym charakterze w kancelarii notarialnej),
  2. po drugie – jest osobą, przeciwko której nie wydano prawomocnego orzeczenia o nałożeniu kary dyscyplinarnej oraz
  3. po trzecie – legitymuje się zaświadczeniem wydanym przez Ministra Sprawiedliwości o upoważnieniu do wydawania notarialnych nakazów zapłaty. Co ciekawe notariusz (zastępca notarialny) nie będzie mógł wydać w ciągu miesiąca więcej niż 200 nakazów zapłaty.

Notarialny nakaz zapłaty nie będzie jednak mógł zostać wydany w każdej sytuacji. Do jego wydania niezbędne będzie spełnienie wszystkich z poniższych przesłanek:

  1. notariuszowi (zastępcy notarialnemu) zostanie przedłożony stosowny wniosek o wydanie nakazu zapłaty, w którym wnioskodawca – pod rygorem odpowiedzialności karnej – oświadczy, że o to samo roszczenie nie toczyła się wcześniej żadna sprawa ani żadna sprawa nie jest w toku,
  2. roszczenie majątkowe (czyli kwota, która ma zostać objęta nakazem zapłaty) będzie wynosić maksymalnie 75 000 zł, przy czym nie będzie możliwe wnioskowanie o wydanie nakazu zapłaty obejmującego jedynie część roszczenia,
  3. zasadność dochodzonego roszczenia nie będzie budziła wątpliwości,
  4. dochodzone roszczenie zostanie udowodnione dokumentem dołączonym do wniosku (dokumentem tym może być w szczególności zaakceptowany przez dłużnika rachunek czy wezwanie dłużnika do zapłaty wraz z jego pisemnym oświadczeniem o uznaniu długu oraz dokument urzędowy),
  5. roszczenie stało się wymagalne nie wcześniej, niż w okresie 3 lat przed złożeniem wniosku.

W braku podstaw do wydania nakazu, notariusz sporządza protokół o odmowie wydania nakazu. To rozstrzygnięcie jest niezaskarżalne. Złożenie wniosku zawiesi bieg terminu przedawnienia roszczenia objętego wnioskiem.

Ubocznie jedynie można wskazać, że powyższe rozwiązania przypominają te, które są stosowane przy wydaniu nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym toczącym się przez sądem rejonowym oraz w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

Procedura odwoławcza

Po wydaniu notarialnego nakazu zapłaty osobie zobowiązanej do zapłaty będzie należało doręczyć jego odpis wraz z odpisem wniosku o wydanie nakazu i dołączonymi do niego dokumentami, a ponadto formularz sprzeciwu, pouczenie o sposobie i terminie jego wniesienia oraz o skutkach niewniesienia sprzeciwu. Co ciekawe, odbiór wskazanych dokumentów przez dorosłego domownika osoby zobowiązanej będzie bezskuteczny. Znajdująca zastosowanie w postępowaniu cywilnym fikcja doręczenia, która pozwala uznać pismo za doręczone w ostatnim dniu pozostawienia zawiadomienia o możliwości odbioru pisma, również nie znajdzie w tym przypadku zastosowania. W konsekwencji, w sytuacji gdy osoba zobowiązana nie odbierze osobiście przesyłki zawierającej notarialny nakaz zapłaty, nakaz ten utraci moc.

Osoba zobowiązana, której doręczono notarialny nakaz zapłaty, będzie mogła się przed nim bronić poprzez wniesienie w terminie dwóch tygodni pisemnego sprzeciwu do notariusza (zastępcy notarialnego), który wydał ten nakaz. W przypadku gdyby doręczenie sprzeciwu do notariusza (zastępcy notarialnego), który wydał ten nakaz, z różnych powodów było niemożliwe, wówczas sprzeciw ten będzie można skutecznie wnieść do rady izby notarialnej właściwej ze względu na siedzibę tego notariusza (zastępcy notarialnego). Skuteczne wniesienie sprzeciwu skutkuje utratą mocy notarialnego nakazu zapłaty i zostaje objęte notarialnym protokołem. Na marginesie warto zaznaczyć, że wniesienie sprzeciwu od notarialnego nakazu zapłaty nie będzie wymagało poniesienia dodatkowych opłat.

Dla skuteczności wniesienia sprzeciwu decydujące znaczenie ma zachowanie wyznaczonego terminu. Jeśli zostanie wniesiony po terminie, to co do zasady nie wywoła on pożądanych skutków i notariusz (zastępca notarialny) sporządzi protokół, w którym odmówi stwierdzenia utraty mocy wydanego nakazu zapłaty. Jednak w sytuacji gdy termin do wniesienia sprzeciwu nie został zachowany, ale uchybienie nie było z winy osoby zobowiązanej, to wówczas notariusz (zastępca notarialny) na wniosek osoby zobowiązanej, będzie mógł dokonać restytucji (czyli przywrócenia) terminu do wniesienia sprzeciwu.

Notarialny nakaz zapłaty ze wzmianką o niewniesieniu sprzeciwu (wzmianką taką zostanie również zaopatrzony nakaz zapłaty, w odniesieniu do którego bezskutecznie wniesiono sprzeciw) poszerzy katalog tytułów egzekucyjnych. W konsekwencji będzie mógł zostać przedłożony sądowi rejonowemu celem nadania mu klauzuli wykonalności, a w dalszej kolejności komornikowi sądowemu w celu przeprowadzenia postępowania egzekucyjnego.

Wejście w życie powyższego rozwiązania powinno z założenia odciążyć sądy powszechne od spraw bezspornych o mniejszej wartości, co w efekcie być może doprowadziłoby do sprawniejszego rozpoznawania bardziej skomplikowanych spraw.

Nowy nabór do PKK

Informujemy, że od 1 marca 2023 roku startuje nowy nabór do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Rejestracja będzie automatyczna i obejmie wszystkich pracowników, nawet tych, który składali już wcześniej rezygnację z uczestnictwa w programie.

Autozapis wiąże się z powstaniem po stronie pracodawcy obowiązku przedstawienia pracownikom informacji o objęciu zapisem do 28 lutego 2023 roku.

Dalsza rodzina już nie będzie dziedziczyć spadku

Rząd zaproponował znowelizowanie prawa spadkowego poprzez ograniczenie kręgu spadkobierców ustawowych.

Na wstępie przypominamy, że obecnie w polskim porządku prawnym rozróżniamy dwa tytułu do dziedziczenia – tzw. dziedziczenie testamentowe, czyli oparte na oświadczeniu obejmującym ostatnią wolę zmarłego, oraz dziedziczenie ustawowe, czyli oparte na zasadach ustalonych przepisami kodeksu cywilnego. Prymat dziedziczenia testamentowego nad ustawowym skutkuje tym, że kolejność dziedziczenia określoną przepisami zastosujemy dopiero wówczas, gdy okaże się, że spadkodawca nie pozostawił po sobie testamentu.

Obecnie do kręgu spadkobierców ustawowych wchodzą nawet najdalsi krewni. Nie oznacza to jednak, że zawsze część majątku pozostawiona po zmarłym dziedziczona będzie przez dalekie kuzynostwo, gdyż w pierwszej kolejności dziedziczą zawsze dzieci i małżonek spadkodawcy. Dopiero, gdy okaże się, że tych osób nie ma (albo w ogóle ich nie było, albo zmarły bezdzietnie przed spadkodawcą), spadek może zostać przeznaczony dalszym grupom – rodzicom, rodzeństwu a następnie dziadkom i pasierbom. Zasadą jest, że jeśli okaże się, że któryś ze spadkobierców – dziecko, brat, siostra, dziadek czy babcia – nie dożyje otwarcia spadku (tj. umrze wcześniej, niż spadkodawca), to udział, który by jemu przypadał, przypada jego zstępnym. Za zstępnych uznaje się krewnych w linii prostej, pochodzących od danej osoby, czyli przyjmując za punkt odniesienia jakąś osobę A, to zstępnymi osoby A będą jej dzieci, wnuki, prawnuki i tak dalej (obrazowo – wspinając się w górę po drzewie genealogicznym). Tym sposobem do spadku mogą zostać powołani bratankowie, siostrzeńcy (i ich dzieci), wujkowie i ciotki, kuzyni i kuzynki oraz ich potomstwo. Przy większych rodzinach może się z tego zrobić kilkadziesiąt osób, potencjalnie powołanych do spadku.

Do legalizacji stwierdzenia, że ktoś jest spadkobiercą po danej osobie, może dojść na dwa sposoby. Jednym z nich jest tzw. notarialny akt poświadczenia dziedziczenia, który polega na tym, że notariusz sporządza protokół, wymieniając wszystkich powołanych do spadku, na zgodny wniosek tych osób – w tym wariancie wszyscy potencjalni spadkobiercy muszą pojawić się w jednym czasie u notariusza i nie może być pomiędzy nimi sporu co do podstawy dziedziczenia i kręgu osób uprawnionych do spadku. Drugim sposobem jest sądowe stwierdzenie nabycia spadku. Wówczas do sądu wzywani są wszyscy potencjalni spadkobiercy, którzy stają się uczestnikami postępowania spadkowego. Czasami zdarza się, że któryś ze spadkobierców przebywa za granicą, rodzina nie ma z nim kontaktu lub trzeba badać drzewo genealogiczne, aby ustalać dalsze pokrewieństwa. Może to prowadzić do znacznego wydłużenia postępowania.

Naprzeciw takim sytuacjom ma wyjść nowy pomysł Rządu na ograniczenie kręgu spadkobierców ustawowych.

Dziedziczenie ustawowe na obecnych zasadach prezentuje się następująco:

Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, dziedziczenie ustawowe będzie wyglądało tak:

Jak widać zatem od dziedziczenia wyłączone zostaną dzieci i dalsi zstępni kuzynów i kuzynek.